czyli to co gram u buków, różnych buków. Głównie tenis i prawie tylko tenis. Czasem taśmy, czasem nie. Zależy jak mi się chce. Ot GUSTOwne GRAnie właśnie jest!
poniedziałek, 31 maja 2010
poniedziałkowo-wieczorny maksymalny wariacina, bo jak wygrywać to tysiące!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz